Autor |
Corvetter
Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z opolskiego województwa, gdzieś we Wsi ;)
Sob 23:02, 19 Kwi 2008
|
|
Wiadomość |
|
W czwartek była za głupia pogoda aż się wyrzygać można ;p. Gdzieś o godz. 20 wyłączyłem kompa na malutką przerwę, wtedy 15 min. później burza była i wtedy był mocny piorun i kompa trafił szlak... "bezbolesną" - jak? Zamiast go spalić to na kompie był BUM (dźwięk) i zamiast normalnie się włączył to od razu na pulpit się przełączał (naprawdę!). U mojej koleżanki był podobny przypadek ale zamiast na pulpit się przełąćzał to 3 razy go wyłączył jak go uruchomiła.
Następnym razem jak będę poza domem albo gdy śpię to wyciągnę kable z przedłużacza, bo mam stracha że może tak znowu być albo trafi go śmiercią xD
Bywało u Was coś takiego?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|